Z wykształcenia architekt, absolwent (1952) Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Na początku lat 50. był jednym z członków zespołu projektującego warszawski MDM. W 1956 roku razem z ojcem Leonem przygotował projekt rekonstrukcji i odbudowy warszawskiego kościoła garnizonowego przy ul. Długiej.
Praca w TVP.
Pracę w Telewizji Polskiej rozpoczął w połowie lat 50. Jako dwudziestopięcioletni architekt wziął udział w 1955, w konkursie ogłoszonym przez TVP na spikera telewizyjnego. Informację przeczytał w gazecie "Express Wieczorny". Był to pierwszy konkurs na spikerów (w Polsce telewizja istniała w tym czasie zaledwie 4 lata). W trójstopniowym konkursie brano pod uwagę obok aparycji poprawność dykcji, znajomość języków obcych, walory intelektualne i refleks. Wraz z Eugeniuszem Pachem został wybrany spośród 2000 kandydatów na stanowisko odpowiadające dzisiejszemu prezenterowi. Zwyciężył dzięki odpowiedzi, jakiej udzielił Adamowi Hanuszkiewiczowi, gdy ten zaproponował wypełnienie ewentualnej dziury w programie.
Pierwszy dyżur spikerski miał 26 listopada 1955, a ostatni dokładnie 41 lat później, czyli 26 listopada 1996 roku. Wtedy też przeszedł na emeryturę.
Był jednym z dwóch pierwszych (obok Eugeniusza Pacha) lektorów TVP; wystąpił w pierwszym wyemitowanym programie, nadawanym wówczas z Doświadczalnego Ośrodka Telewizyjnego przy ul. Ratuszowej w Warszawie. Zapowiedział wtedy francuską komedię "Wakacje pana Hulot" z Jacquesem Tati w tytułowej roli. Na początku lat 70. był prezenterem Dziennika Telewizyjnego, przez cały czas pracy w TVP był spikerem.
Był konferansjerem na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. Wielokrotnie składał widzom życzenia noworoczne, najczęściej w duecie z Edytą Wojtczak. Na czterdziestolecie TVP zostali wybrani parą najbardziej lubianych postaci z ekranu. Czasami prowadził programy rozrywkowe, np. Dobry wieczór, tu Łódź.
Jako lektor czytał teksty filmów (głównie westernów) i programów popularnonaukowych, m.in. materiały do Sondy. Zawodu lektora uczył się sam, a pierwszym filmem z kilku tysięcy, który przeczytał, był radziecki dramat "Ziemia" Dowżenki. W latach 90. czytał dla prywatnych firm, takich jak Elgaz, NVC, Fan Media. Zajmował się także czytaniem filmów w Studio Eurocom na zlecenie Polsatu i Polonii 1.
Występował też w polskich filmach, głównie grając role samego siebie. Słynął z nienagannych manier, znajomości wielu języków obcych oraz zamiłowania do lotnictwa.
Był jednym z niewielu prezenterów, którzy nie musieli występować w mundurach w stanie wojennym.
Już na emeryturze w nielicznych wypowiedziach dla mediów ubolewał nad kondycją współczesnej telewizji i wszechobecnymi reklamami. W domu nie miał telewizora.
Był aktywnym członkiem Towarzystwa Przyjaciół Miasta Kazimierza Dolnego.
Zmarł w warszawskim szpitalu, po długiej i ciężkiej chorobie. Uroczystości pogrzebowe Jana Suzina odbyły się 26 kwietnia 2012 w Kościele św. Karola Boromeusza. Pochowany został na warszawskich Starych Powązkach.
Jego mieszkanie znajdowało się na Saskiej Kępie.
Jego pradziadkiem był filareta Adam Suzin. Ojcem zaś - prof. Leon Marek Suzin, podchorąży w wojnie 1920 roku, architekt, wykładowca przedwojennej Politechniki Warszawskiej, odznaczony Krzyżem Walecznych za udział w bitwie nad Bzurą w 1939.
Jan Suzin i Irena Dziedzic poznali się w połowie lat 50. Planowali wspólną przyszłość, ale ostatecznie ich związek rozpadł się.
Jego żoną była aktorka Alicja Pawlicka, którą poznał podczas realizacji jednego z Teatrów Telewizji.
Na przełomie 1944 i 1945 Jan Suzin z ojcem Leonem otrzymali do przechowania sztandar, który umieścili w tulei i ukryli w grobowcu rodzinnym Suzinów na Powązkach. Zgodnie z przekazem osób, które opiekowały się sztandarem - miał on należeć do jednego z oddziałów Armii Krajowej działających na Wileńszczyźnie. Sprasowany, owinięty wstęgą, włożony do łuski, zalakowany i zaspawany, w mosiężnej tulei sztandar przeleżał w grobowcu rodziny Suzinów blisko 60 lat. W 2009 podczas przebudowy grobowca sztandar wydobyto i przekazano Muzeum Wojska Polskiego. Po wyjęciu z tulei i jego rozwinięciu okazało się, że jest to sztandar 6. Pułku Ułanów Kaniowskich.