Młodość.
Wywodził się ze szlacheckiej rodziny herbu Trąby z Brzezin. Urodził się 28 marca 1928 w Warszawie jako syn dyplomaty Tadeusza Brzezińskiego i Leonii, z d. Roman, w latach 1928-1931 mieszkał w Lille, w latach 1931-1935 w Lipsku, gdzie jego ojciec pracował jako konsul. W latach 1936-1938 mieszkał z matką w Warszawie (ojciec objął placówkę konsularną w Charkowie), w październiku 1938 wyjechał z rodzicami do Kanady, gdzie Tadeusz Brzeziński został konsulem generalnym w Montrealu, tam rozpoczął naukę w Newman House School, następnie uczył się w St. Leons High School w Montrealu.
Wykształcenie.
Od 1945 studiował politologię i ekonomię na Uniwersytecie McGilla w Montrealu, tam w 1950 uzyskał tytuł magistra (ang. ''Master of Arts''), na podstawie pracy ''Russo-Soviet Nationalism''. Od 1950 studiował w Ośrodku Badań Rosyjskich (''Russian Research Center'') Uniwersytetu Harvarda, gdzie był asystentem Merle Fainsoda. Tam w 1953 obronił pracę doktorską ''The Role of the Purge in the Totalitarian State''.
Praca naukowa i działalność publiczna.
W 1953 został wykładowcą w katedrze nauki o państwie Uniwersytetu Harvarda, razem z Carlem Friedrichem podjął także badania nad zagadnieniem totalitaryzmu, uwieńczone wydaną w 1956 pracą ''Totalitarianism, Dictatorsphip and Autocracy'', w której postawiono szeroko dyskutowaną tezę, iż ustrój radziecki i nazistowski są zasadniczo podobne. Po dojściu do władzy w ZSRR Nikity Chruszczowa wskazywał na odrębności poszczególnych krajów bloku sowieckiego oraz sugerował aktywną politykę amerykańską zmierzającą do demokratycznej neutralizacji Europy Wschodniej. Od 1957 zajmował się badaniem tzw. narodowego komunizmu, w 1960 wydał poświęconą temu zagadnieniu książkę ''Soviet bloc. Unity and conflict'', która w kolejnych latach została uznana za jedną z ważniejszych prac poświęconych Europie Wschodniej. Sformułował wówczas strategię tzw. pokojowego zaangażowania (jako alternatywę dla nieskutecznej jego zdaniem tzw. doktryny wyzwalania), w ramach której proponował wciągnięcie do współpracy z USA niektórych bardziej niezależnych państw komunistycznych, tak, aby z jednej strony doprowadzić do podziałów wewnątrz bloku sowieckiego, z drugiej wykorzystać niektóre z tych państw jako pas transmisyjny wpływający także na zbliżenie ZSRR do Europy Zachodniej. Zaowocowało to m.in. okazjonalną współpracą z ówczesnym senatorem Johnem F. Kennedym, który w 1957 zaproponował ustawę znosząca niektóre restrykcje w stosunkach USA z niektórymi krajami bloku wschodniego. Od 1958 roku Zbigniew Brzeziński posiadał obywatelstwo amerykańskie.
W 1959 Uniwersytet Harvarda przyznał profesurę późniejszemu sekretarzowi stanu Henremu Kissingerowi zamiast Brzezińskiemu, w związku z czym w drugiej połowie tego roku rozpoczął pracę jako profesor na Wydziale Prawa i Nauk Politycznych na Uniwersytecie Columbia. W 1960 został członkiem Council on Foreign Relations. Latem 1960 zaangażował się w kampanię prezydencką Johna F. Kennedyego, w zespole zajmującym się sformułowaniem celów polityki zagranicznej. Latem 1961 razem z Williamem Griffithem opublikował w ''Foreign Affairs'' artykuł ''Peaceful Engagement in Eastern Europe'', w którym kolejny raz przedstawił swoją strategię stopniowego przekształcania krajów Europy Wschodniej w państwa neutralne i demokratyczne, a przy tym niezależne od ZSRR. W październiku 1961 został natomiast dyrektorem nowo utworzonego na Columbii Instytutu Badań nad Komunizmem. Jego asystentami byli m.in. Charles Gati i Toby Gati, a wśród studentów Madeleine Albright oraz William Odom (który w administracji J. Cartera zostanie asystentem Brzezińskiego ds. militarnych).
W 1964 opublikował razem z Samuelem Huntingtonem książkę ''Political Power: USA/USSR'', w której odrzucił popularne na lewicy tezy o potencjalnym zbliżeniu się Stanów Zjednoczonych i Związku Radzieckiego jako państw uprzemysłowionych. Sam uważał wówczas, że ZSRR wchodzi w epokę stagnacji i upadku, a także jest za słaby, aby podjąć działania w celu dominacji nad światem. Od połowy lat 60. występował często jako komentator w dyskusjach telewizyjnych, w tym charakterze bronił m.in. decyzji o zaangażowaniu w wojnę wietnamską. W 1965 opublikował pracę ''Alternative to Partition. For a broader Conception of Americas Role in Europe'', w której postulował sformułowanie ogólnoeuropejskiego planu gospodarczego, który zmniejszyłby nierówności w sztucznie podzielonej Europie. W 1966 skorzystał z urlopu na uczelni i po semestrze wiosennym podjął pracę w Biurze Planowania Politycznego Departamentu Stanu, gdzie zajmował się polityką amerykańską wobec Europy Wschodniej, jego wpływy zostały dostrzeżone m.in. przez ''Newsweek'', który w listopadzie 1966 poświęcił mu artykuł ''The Thinker'', w którym nazwano go prawdziwą kopalnią nowych idei oraz jedną z najszybciej wschodzących gwiazd administracji Johnsona. Politycy republikańscy uważali jednak koncepcję pokojowego zaangażowania za zbyt miękką wobec bloku sowieckiego. W grudniu 1967 odszedł z Departamentu Stanu i powrócił na Columbię.
Pomimo powrotu na uczelnię, nie zerwał kontaktów z administracją L. Johnsona i w lutym 1968 wyjechał z delegacją rządową do Wietnamu, następnie rekomendował wycofanie z tego państwa większości wojska, od kwietnia 1968 zaangażował się w kampanię prezydencką Huberta Humphreya. W 1970 opublikował książkę ''Between Two Ages. Americas Role in Technetronic Era'', w której opisywał międzynarodowy układ sił wywołany eksplozją demograficzną i rozwojem techniki. Postulował w niej zwiększenie pomocy dla krajów trzeciego świata i zacieśnienie współpracy krajów demokratycznych. Pod koniec 1970 wyjechał na półroczne stypendium do Japonii, której poświęcił następnie pracę ''The Fragile Blossom. Crisis and Change in Japan'' (wyd. 1972). W 1973 został pierwszym przewodniczącym nowo powstałej Komisji Trójstronnej, której celem było zbudowania płaszczyzny kontaktów USA, krajów europejskich i Japonii. Uważany za jastrzębia w polityce zagranicznej, krytykował zbyt dalekie ustępstwa polityki détente. Poparł jednak Akt końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, uważając go szansę promocji idei demokratycznych w krajach bloku sowieckiego.
Doradca prezydenta Cartera.
Jako przewodniczący Komisji Trójstronnej poznał jej członka, ówczesnego gubernatora stanu Georgia, Jimmyego Cartera i wsparł go następnie w kampanii prezydenckiej, formułując podstawowe cele polityki zagranicznej. W 1977 został w administracji Cartera doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego. W tej roli postulował wykorzystanie polityki détente do osłabienia i w konsekwencji upadku ZSRR, proponował wykorzystanie Aktu końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w ideologicznej konfrontacji z blokiem sowieckim. Już na początku kadencji skłonił prezydenta do wysłania listu do Andrieja Sacharowa, w odpowiedzi na gratulacje otrzymane w związku z wyborem, w kolejnych latach wsparł zwiększenie nakładów finansowych na Radio Wolna Europa i Radio woboda, poszukiwał dróg pomocy nierosyjskim narodom Związku Radzieckiego, dążył do pogłębienia relacji z Egiptem i Arabią Saudyjską (by umieścić relacje z Izraelem w bardziej bezstronnym kontekście) oraz Chinami. Prowadził tajne negocjacje celu nawiązania z tym ostatnim krajem stosunków dyplomatycznych, co stało się 1 stycznia 1979. Był sceptyczny wobec militarnego zaangażowania w Iranie, po upadku Mohammada Rezy Pahlawiego, z uwagi kontekst historyczny, w tym pamięć o niedawnym kolonializmie. Popierał natomiast rozmieszczenie amerykańskich sił zbrojnych w rejonie Bliskiego Wschodu i Oceanu Indyjskiego, przede wszystkim w kontekście groźby sowieckiej interwencji w Afganistanie, oraz pomoc muzułmańskim rebeliantom w tym ostatnim kraju. Po radzieckiej interwencji w Afganistanie domagał się zdecydowanych działań w celu doprowadzenia do wycofania wojsk radzieckich, a co najmniej zmaksymalizowania kosztów obecności ZSRR tamże, rekomendował też przeprowadzenie (ostatecznie nieudanej) akcji komandosów w celu uwolnienia amerykańskich zakładników w Iranie. Wewnątrz administracji był częstym adwersarzem sekretarza stanu Cyrusa Vancea, który uważał stanowisko Brzezińskiego za zbyt radykalne w stosunku do bloku sowieckiego.
W sierpniu 1980 był pomysłodawcą prezydenckiej dyrektywy nr 59, zakładającej zmianę strategii prowadzenia wojny nuklearnej i przewidującej atak na radzieckie instalacje militarne, zamiast skupiska ludności cywilnej. Pod koniec 1980 wsparł działania J. Cartera w celu zapobieżenia groźbie interwencji ZSRR w Polsce. Uważał przy tym, że stanowisko amerykańskie może być języczkiem u wagi w przypadku podziałów wewnątrz władz sowieckich.
Dalsze lata.
W 1981 związał się z waszyngtońskim Centrum Badań Strategicznych i Międzynarodowych Georgetown University, powrócił także do wykładów na Uniwersytecie Columbia, gdzie prowadził wykłady poświęcone polityce bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych w latach osiemdziesiątych. W 1983 opublikował wspomnienia ''Power and Principle. Memoirs of the National Security Adviser. 1977-1981''.
Politykę Ronalda Reagana oceniał częściowo krytycznie, domagał się zróżnicowania polityki wobec ZSRR i innych krajów bloku sowieckiego, w tym przede wszystkim Polski, postulował nawiązanie rozmów z Organizacja Wyzwolenia Palestyny. Z drugiej strony wbrew stanowisku Partii Demokratycznej popierał niektóre posunięcia w zakresie polityki obronnej, w tym Strategic Defense Initiative i inwazję na Grenadę, a także bombardowanie Libii w 1986. Był ostrożny wobec perspektyw związanych z wyborem Michaiła Gorbaczowa na stanowisko I Sekretarza KPZR. W 1987 opublikował książkę ''Game Plan. How to Conduct the U.S.-Soviet Contest'', w której stwierdził, że zachodni model cywilizacji prezentowany przez USA, Europę Zachodnią i Japonię wygrał ostatecznie walkę ideologiczną i filozoficzną z modelem radzieckim. Wbrew stanowisku Departamentu Stanu zachęcał wiceprezydenta Georgea H.W. Busha do wizyty w Polsce. Następnie został członkiem zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego w sztabie wyborczym Busha w kampanii prezydenckiej. W 1989 wydał książkę ''Grand Failure: The Birth and Death of Communism in the Twienteth Century'', jednoznacznie krytyczną wobec systemu sowieckiego i sugerującą implozję ZSRR z przyczyn narodowościowych. Był przeciwny militarnemu atakowi na Irak, sugerując jako skuteczniejsze rozmowy dyplomatyczne. W wyborach prezydenckich w 1992 poparł Billa Clintona, uważając politykę zagraniczną Busha za nieskuteczną. W czasie konfliktu w byłej Jugosławii domagał się użycia przez USA siły w celu przeciwdziałania ludobójstwu. W 1993 opublikował książkę ''Out of Control. Global Turmoil on the Eve of the Twenty-First Century'', w której krytykował konsumpcjonizm społeczeństw Zachodu połączony z brakiem zainteresowania sprawami świata. W 1994 wysunięto w Polsce jego kandydaturę na urząd Prezydenta, propozycję tę jednak odrzucił. Zaangażował się natomiast w lobbing za rozszerzeniem NATO i przyjęciem do sojuszu Polski, Czech i Węgier. Kolejną książkę, wydaną w 1997 ''Grand Chessboard. American primacy and its geostrategic imperatives'' poświęcił roli USA w rozwiązywaniu potencjalnych kryzysów światowych, szczególną uwagę zwracając na Afganistan. Sprzeciwiał się jednak zaangażowaniu w wewnętrzną wojnę w Afganistanie, uważając, że celem USA powinna być jedynie zniszczenie Al-Kaidy. Pozostawał także sceptyczny wobec II wojny w Zatoce Perskiej, uważając, że świat uzna tę wojnę za agresywną, co podważy amerykańskie przywództwo w świecie. Wydaną w 2004 książkę ''The Choice. Global Domination or Global Leadership'' poświęcił realnej alternatywie wobec polityki zagranicznej Georgea W. Busha, natomiast opublikowaną w 2007 ''Second chance'' analizie polityki zagranicznej trzech ostatnich prezydentów USA. W tej drugiej książce apelował, aby kraje Zachodu połączyły siły i środki, w celu zapobieżenia wybuchom społecznym w świecie postkolonialnym. W 2008 zaangażował się kampanię prezydencką Baracka Obamy.
Był zwolennikiem budowy w Polsce elementów tzw. tarczy antyrakietowej, czyli bazy antyrakiet stwierdzając, że: ''umieszczenie amerykańskiej tarczy w Polsce wzmacnia jej sojusz z USA''. Krytykował administrację Georgea Busha za uległość w sprawie tarczy wobec Rosji. Wyrazem tej krytyki było twierdzenie, że Putin od roku pluje w twarz Stanom Zjednoczonym, a w odpowiedzi dostaje zaproszenie na rodzinne spotkanie.
Zmarł 26 maja 2017 w szpitalu w Falls Church, w stanie Wirginia. Ceremonia pogrzebowa odbyła się 9 czerwca w katedrze św. Mateusza Apostoła w Waszyngtonie; laudację wygłosił były prezydent Stanów Zjednoczonych, Jimmy Carter.
Rodzina.
Jego ojcem był Tadeusz Brzeziński, a matką Leonia z d. Roman. Żonaty był z rzeźbiarką Emilie Benes (ur. 1932 w Genewie), Amerykanką czeskiego pochodzenia, stryjeczną wnuczką prezydenta Czechosłowacji Edvarda Beneša. Miał troje dzieci: synów Iana - analityka i politologa i Marka (ur. 1965) - prawnika, ambasadora USA w Szwecji oraz córkę Mikę (ur. 1967) - dziennikarkę. Jego dziadkiem był znany w Przemyślu sędzia i społecznik Kazimierz Brzeziński (zm. 1924).